Magnificat to słowo łacińskie, którym posługujemy się powszechnie w kręgu wiary chrześcijańskiej. Zazwyczaj mamy wtedy na myśli słowa, które Maryja wypowiedziała w reakcji na powitanie swej krewnej Elżbiety. Odwiedza ją, gdyż w czasie zwiastowania anioł wskazał na Elżbietę jako tę, która – mimo podeszłego wieku – znalazła się w stanie błogosławionym, gdyż dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.


Tak więc po powitaniu Elżbiety Maryja wypowiada swój hymn uwielbienia, rozpoczynając go słowami: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,46-47). Pierwsze słowo, którym Maryja rozpoczyna swój hymn, czyli „wielbi”, to w języku łacińskim magnificat. Warto zwrócić uwagę, że słowo to ma ten sam rdzeń, co słowo „wielki”. Widać to również w języku greckim: megalynei – „wielbi”, megalos – „wielki”. Wyjaśnienie to naprowadza nas na podstawową prawdę, którą wyraża już pierwsze słowo hymnu maryjnego. „Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył” – tak misję życiową każdego człowieka po 15 wiekach zdefiniował św. Ignacy Loyola (ĆD, 23).
Wielbienie Boga na drodze chwalenia Go, oddawania Mu czci i służenia Mu – to podstawowa prawda, stanowiąca punkt wyjścia dalszej przygody człowieka z Bogiem.
Wiara potrzebuje… (…)

DARIUSZ MICHALSKI SJ (ur. 1970), kustosz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Poznaniu, rekolekcjonista. Posługuje m.in. w Poradni Psychologiczno- Duchowej VINEA w Poznaniu (www.vinea.org.pl).



Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 96 (3) Lato 2022.


Pastores poleca