Formacja ludzka, będąca fundamentem formacji seminaryjnej, często spotyka się z aprobatą, ale rzadko ze zrozumieniem. Oczywiście, uważamy ją za podstawę całej formacji kapłańskiej i nadal przekonują nas słowa Jana Pawła II: „kapłan winien kształtować swą ludzką osobowość w taki sposób, by stawać się dla innych pomostem, a nie przeszkodą w ich spotkaniu z Jezusem Chrystusem, Odkupicielem człowieka” (PDV, 43).


Czy jednak, przyglądając się naszym programom formacji kapłańskiej, można powiedzieć, że faktycznie pozwalamy, aby ta prawda z całą mocą i w najszerszym znaczeniu wpływała na życie w seminarium? Formacja ludzka z natury rzeczy stanowi wyzwanie, bo nie poddaje się programowaniu. Inaczej mówiąc, nie da się jej mierzyć i kontrolować tak, jak pozostałych filarów życia seminaryjnego, właśnie dlatego, że nie jest ona tylko jednym z nich.
Sondaż przeprowadzony niedawno wśród nowo wyświęconych księży wykazał, w jaki sposób niedorozwój formacji ludzkiej przyczynia się do doświadczenia niezadowolenia w pewnych obszarach życia. Pomimo ogólnego zadowolenia z posługi i z przygotowania do niej, młodych duchownych rozczarowuje pięć obszarów:… (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 103 (2) Wiosna 2024.


KS. JOHN NEPIL, teolog-dogmatyk, wykładowca i formator w Seminarium Teologicznym św. Jana Vianneya w Denver, członek kapłańskiego stowarzyszenia Companions of Christ.


Pastores poleca