Książka jest kolejnym tomem serii przedstawiającej myśli ludzi ważnych dla Kościoła. Wydanie w twardej oprawie i poręcznej formie zachęca do korzystania z publikacji w różnych okolicznościach i zabierania jej ze sobą w drogę. Przypomina „mapę prowadzącą po drogach wiary, które ostatecznie mają jeden kierunek, którym jest powrót do domu Ojca” – pisze we Wstępie abp Wiktor Skworc. Lektura ma przekrojowy charakter. Zawiera wybrane cytaty z konferencji, homilii, pism i pomocy formacyjnych ks. Blachnickiego.
Czasem jest to dosłownie jedno zdanie. Całość stanowi swego rodzaju słownik z alfabetycznie ułożonymi hasłami, których rozwinięciem są właśnie fragmenty tekstów Sługi Bożego. Można zatem sięgać po lekturę w dowolnym jej miejscu lub zdecydować się na tradycyjne przeczytanie od deski do deski. Rzecz jest szalenie wciągająca, nawet dla czytelnika nieobeznanego ze spuścizną założyciela ruchu oazowego. Jak podkreśla abp Skworc, „w wybranych tekstach ks. Franciszka redaktorom udało się uchwycić charakterystyczny rys jego duchowości. Z jednej strony mówią one o słabości natury ludzkiej, a z drugiej o Bożym miłosierdziu, które nie ma granic”. Z kolei Wydawca przyznaje: „Nie jest to lektura łatwa”, ale właśnie dlatego jest tak cenna. I zaprasza do odbycia „podróży w głąb siebie, wymagającej przecież sporo odwagi”, na towarzysza tej drogi proponując myśli ks. Blachnickiego, który sam był świadomy, że jest to droga trudna, sam tego doświadczył. Pisał o powierzchownym niekiedy kierownictwie duchowym, czego skutkiem jest niezrozumienie istoty chrześcijaństwa i brnięcie w pychę ukrywającą się pod wykrzywioną pobożnością: „Brak im swobody w obcowaniu z innymi, wszędzie węszą grzech. (...) nie potrafią oddać się swobodnej radości. Uprawiają rozliczne praktyki pobożne, zagłębiają się w długich modlitwach, które jednak często przybierają formę psychicznej męczarni. (...) a na dnie wszystkiego, jako nie uświadomiona sprężyna poczynań – pogańskie oblicze pychy”. „Dopóty nie jesteśmy nawróceni, dopóki nie przyjmiemy myśli Bożej i drogi Bożej dla swego życia (...) To jest istota naszego nawrócenia: uznać, że Bóg mnie miłuje, że On ma dla mojego życia plan, jedyny, który może mnie doprowadzić do pełni życia i szczęścia.”

ank





Pastores poleca