Jest jakaś wyraźna analogia pomiędzy procesem stwarzania świata przez Boga a procesem twórczym człowieka. Takie skoja­rzenia nasuwa nie tylko opis z Księgi Rodzaju, gdzie czytamy o tym, jak Bóg stworzył człowieka na swój obraz. Ważny jest także Psalm 8, opiewający dzieło Stwórcy z pewną ekscytacją i zachwytem.


„O Panie, nasz Boże, jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!” – słyszymy na początku tego tekstu. Punktem wyjścia jest więc zachwyt nad dziełem stworzenia człowieka i świata. I dalej, od 6. wersetu: „Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy: owce i bydło wszelakie, a nadto i polne stada, ptactwo po-wietrzne oraz ryby morskie, wszystko, co szlaki mórz przemierza” (Ps 8,6-9). Człowiek jawi się tu jako obecny w świecie duchowym, niewiele mniejszy od aniołów. Jest też jednak obecny w świecie materialnym, tak jak zwierzęta. Można powiedzieć, że bycie czło­wiekiem to łączenie obu wymiarów świata. Dla Psalmisty czło­wiek jest prawie jak anioł, ale jednocześnie zakorzeniony w świe­cie zwierząt – usytuowany pomiędzy istotami duchowymi a zwie­rzętami.
To z tej sytuacji kosmicznej człowieka, z tego jego miejsca w świecie, rodzi się bardzo poważne pytanie: Jakie jest powołanie człowiecze? Kim ma być człowiek w kontekście świata stworzo­nego? (…)

[Wysłuchał i spisał M. Walczak.]


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 101 (4) Jesień 2023.


BP MICHAŁ JANOCHA (ur. 1959), biskup pomocniczy warszawski, histo­ryk sztuki, kierownik Pracowni Speculum Byzantinum na Wydziale Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego.


Pastores poleca