Im bardziej wzrasta liczba światowych propozycji szczęścia, tym szybciej rośnie liczba ludzi nieszczęśliwych, rozczarowanych budowaniem jedynie szczęścia doczesnego. Okazuje się bowiem, że szukanie szczęścia poza Bogiem, w sprzeczności z Jego obja­wieniem, wbrew rozumowi i swemu sumieniu, prowadzi do coraz większej niewoli, niesprawiedliwości, ku moralnemu zdziczeniu, degradacji człowieka i ruiny całych społeczeństw.

---

W obliczu takich zagrożeń chrześcijanin swojego szczęścia powinien upatrywać w Trójjedynym Bogu, który – będąc miłością – stanowi niewyczerpane źródło wszelkiej szczęśliwości. Potwier­dzeniem tej prawdy naszej wiary jest tajemnica wcielenia Syna Bożego, w której Jezus Chrystus stał się dla nas urzeczywistnie­niem wszelkiego Bożego błogosławieństwa. W Nim znajduje ono swój ideał i wypełnienie. Nic dziwnego, że w Mateuszowej Ewan­gelii Jezus rozpoczyna swoje nauczanie od ośmiu błogosła­wieństw (5,1-12). To one w całości zawierają jakby program chrześcijańskiej szczęśliwości i wyznaczają drogę do prawdziwe­go szczęścia. Mało tego, proponują szczęście w najtrudniejszych sytuacjach ludzkiego życia. Warto więc na modlitwie przyjąć ich przesłanie i odpowiedzieć sobie na pytanie, co robić, aby zawsze radować się szczęściem opartym na błogosławieństwie samego Boga, a nie zadowalać się jedynie przelotnym, płytkim i zmien­nym szczęściem, jakie proponuje nam rozreklamowany i komer­cyjny świat. (…)

 

---

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 101 (4) Jesień 2023.

---

KS. STANISŁAW HARĘZGA (ur. 1949), biblista, moderator Dzieła Biblij­nego im. Jana Pawła II w Archidiecezji Przemyskiej, rekolekcjonista. Ostat­nio opublikował książkę O umiłowaniu Pisma Świętego.

---