Wydany w serii „Biblioteka «Christianitas»” tom zbiera w jedno dwie książki Johna Seniora (1923-1999), z których pierwsza jest diagnozą upadku, a druga programem odbudowy kultury chrześcijańskiej. Autor, profesor literatury na amerykańskich uniwersytetach, w młodości był marksistą, następnie zgłębiał filozofię i duchowość Dalekiego Wschodu, by wreszcie odnaleźć drogę do Kościoła katolickiego. Pisał niewiele, poświęcając się przede wszystkim pracy wykładowcy i wychowawcy. W latach siedemdziesiątych opracował nowatorski system kształcenia przez literaturę, który polegał głównie na czytaniu klasyków. Były to czasy, gdy na uniwersytetach literaturę powszechnie czytano przez pryzmat modnych ideologii, takich jak marksizm czy feminizm. Senior uczył natomiast czytania bez uprzedzeń, tak by dawni autorzy mogli przemówić własnym głosem.
Choć nie była to działalność stricte związana z religią, wśród uczestników prowadzonych przez Seniora kursów na Uniwersytecie w Kansas doszło do masowych nawróceń na katolicyzm, a kilkunastu absolwentów wybrało życie kapłańskie lub konsekrowane. Upadek kultury chrześcijańskiej związany jest – zdaniem Seniora – z zainfekowaniem współczesnych społeczeństw przez modernizm. Autor używa tego terminu w znaczeniu historycznoliterackim; jego początków upatruje u Baudelaire’a, a za jego najdojrzalszy owoc uznaje Ulissesa Joyce’a. Modernizm stanowi – jego zdaniem – zachodnią wersję wschodniego pesymizmu, który jest konsekwentną drogą w stronę rozpadu „ja”, jedynego możliwego wyzwolenia od cierpień. Jako antidotum na tę chorobę duszy Senior proponuje lekturę klasyków. Przyświeca mu świadomość, że w dawnych tekstach, oprócz ich treści, zapisany jest pewien sposób myślenia: metafizyczny realizm. Był on niegdyś podłożem dla chrześcijaństwa, dobrą glebą, na którą padło ziarno Ewangelii. Powtórne wejście w krąg tego realizmu stanowi autentyczne przedproże wiary i warunek ocalenia zachodniej cywilizacji. Za patronów programu odbudowy, zarysowanego w drugiej części książki, można uznać trzech świętych: Benedykta, Tomasza z Akwinu i Johna Henry’ego Newmana. Benedyktyńska Reguła stanowi – zdaniem autora – tekst założycielski kultury chrześcijańskiej. Wielokrotnie też sugeruje on, że jej odbudowa uda się tylko wtedy, gdy nie zabraknie ludzi decydujących się na życie mnisze według wskazań ojca zachodniego monastycyzmu. Tomasz z Akwinu, myśliciel tyleż ceniony, co powszechnie niezrozumiany, to dla Seniora doskonały owoc spotkania filozoficznego realizmu i Ewangelii. Z kolei cytowany wielokrotnie Newman potrafił, jak mało który z chrześcijańskich myślicieli, docenić znaczenie wyobraźni – a przez to także działających na nią literatury i sztuki – w procesie dochodzenia do wiary. Książka Seniora jest raczej pamfletem niż spokojną analizą. Jej krytyczny ton może chwilami nużyć, ale jednocześnie wart jest docenienia. Świadczy o tym, że dla autora kultura nie jest błahą rozrywką, lecz sprawą życia i śmierci.
ap