Bóg miłosierny „sam stał się Ciałem, Słowem Wcielonym, Słowem Miłosierdzia Wcielonego, Miłosierdziem Wcielonym!”. Tę obecną w całym Piśmie Świętym prawdę mamy nieustannie zgłębiać, gdyż nasza wiara jest na tyle żywa, na ile żywe jest w nas doświadczenie Bożego miłosierdzia. Znakomitym, praktycznym przewodnikiem w jej odkrywaniu i przeżywaniu jest książka „Lectio divina” z Siostrą Faustyną.
Jezus uczył Faustynę codziennej medytacji i dawał jej do zrozumienia, że poranne słuchanie i medytowanie słowa Bożego będzie dla niej „kluczem do poznawania tajemnic Jego Serca, docierania do serca Bożych zamiarów. Jezus uczył ją czytać rzeczywistość od Jego strony, Jego oczami”. W praktyce Święta stosowała więc lectio divina, choć swojej modlitwy tak nie nazywała. Jezus wezwał Faustynę do ufności, zanim zaczął oczekiwać ufności od świata. Jego życie i ofiara przenika życie oraz ofiarę Świętej, która coraz bardziej świadomie i ofiarnie postępuje na drodze ufności, przyswajając lekcje „zaufania w szkole Jezusa”, trwające w jej życiu do końca. „Dzienniczek jest owocem lectio divina Faustyny, jest zapisem jej meditatio i oratio; jest świadectwem jej contemplatio.” Warto podkreślić, że zaproponowane w książce rozważania zostały oparte na tekstach biblijnych, które Faustynie wskazał sam Jezus: na Księdze Jonasza i przede wszystkim na Ewangelii według św. Jana. Skupiają się one wokół kolejnych prawd o Bożym miłosierdziu: chce ono być głoszone; stało się ciałem; chce zamieszkać w duszy; staje po stronie grzeszników; jest obecne w Kościele; na ołtarzu; wzbudza w człowieku paschalne credo „Jezu, ufam Tobie”. Przed każdą lectio następuje spotkanie z s. Faustyną, z jakimś może mniej znanym etapem i wymiarem jej życia duchowego. We wprowadzeniach do meditatio, oratio i contemplatio rozmiłowany w słowie Bożym autor drąży je z pasją, wydobywa kolejne pokłady znaczeń, treści, wielorakie bogactwo i głębię Bożej prawdy. Dramatyzm historii proroka Jonasza uciekającego przed Bogiem czy cudzołożnej kobiety postawionej przed Jezusem przejmuje do głębi i każe skonfrontować ich przeżycia z postawą nie tylko Faustyny, ale także tego, kto te historie czyta. Nie jest to bowiem książka, która zaspokoi ciekawość intelektualną i szybko wyląduje na półce. Oprócz Jezusa obecnego w Jego słowie i św. Faustyny jest w niej miejsce dla kogoś jeszcze – dla aktywnego współuczestnika przedstawianych wydarzeń, który sercem i umysłem odprawia lectio divina, towarzysząc Jezusowi, prosząc Ducha o prowadzenie, pytając o stany swojej duszy, od odczytując słowa Jezusa oczyma Faustyny i zgłębiając jej duchowe próby, szukając zrozumienia woli Boga w konkretnej sytuacji życia, współodczuwając z Maryją, z umiłowanym uczniem czy z apostołem Tomaszem jako ich przyjaciel. Pożywny, treściwy pokarm na duchową drogę lectio divina został rozpisany na siedem dni, ale jego obfitość sprawia, że warto karmić się nim dłużej i wielokrotnie do niego wracać, na miarę naszego pragnienia i gotowości, słowo Boże bowiem, który jest sam Jezus, „Miłosierdzie Wcielone, z pewnością chce zamieszkać w naszej duszy”.

ak

Pastores poleca