„Cechą charakterystyczną katechezy w nowym dyrektorium jest jej bardzo silny związek z dziełem ewangelizacji” – wskazał bp Wojciech Osiał, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP podczas prezentacji polskiego tekstu Dyrektorium o Katechizacji, która odbyła się wczoraj w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. “Musimy prawdziwie docenić dwie godziny katechezy w szkole” – podkreślił przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki.


Abp Stanisław Gądecki we wprowadzeniu omówił kontekst, w jakim w Polsce ukazuje się dokument Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Wskazał, że od dawna postulowano szersze podjęcie tematu katechezy na Konferencji Episkopatu Polski, co udało się zrobić podczas ostatniego spotkania episkopatu na Jasnej Górze w sierpniu. Poruszono wówczas wiele tematów omówionych w prezentowanym dziś Dyrektorium.

– To jest tematyka, która interesuje wiele tysięcy katechetów i katechetek oraz księży. Nie jest to książka przeznaczona dla stu osób, tylko dla wielkiego gremium, które zdaje sobie sprawę z tego, że w katechezie zachodzą bardzo głębokie procesy modernizacyjne – podkreślił przewodniczący KEP.

– Zasadniczo to, co nas interesuje, to drogi wyjścia. Sposoby i metody, które by usprawniły nauczanie religii w szkole. Zwrócono uwagę na to, że niewłaściwe jest nazewnictwo, do którego się przyzwyczailiśmy. Mówimy „religia w szkole i katecheza parafialna”. Eksperci wskazali, że jedno powinno się nazywać „katecheza w szkole”, a drugie „katecheza w parafialna” i obie te rzeczywistości powinny być nawzajem komplementarne i zawierać silny aspekt ewangelizacyjny – powiedział abp Gądecki.

Abp Gądecki wskazał również na wyzwanie, jakim jest obserwowany procent uczestniczących w katechezie i rezygnujących z niej. „Niewątpliwie ta sytuacja, w której jest z jednej strony religia, z drugiej etyka i z trzeciej nic, sprawia, że uczniowie chętnie rezygnują z religii” – powiedział. Dodał, że prawdopodobnie byłoby z innymi przedmiotami, gdyby to sam uczeń miał decydować czy będzie w nich uczestniczyć. Wyjaśnił, że badania pośród uczniów pokazały, że gdy zapytano uczniów o to, czy matematyka powinna być w szkole, 75% uczniów odpowiedziało, że nie.

Przewodniczący KEP zaznaczył, że palącą kwestią jest też problem dwóch godzin katechezy w szkole. „Od dłuższego czasu trwa rozmowa o tym, czy to powinny być dwie godziny, czy z jednej zrezygnować. Dyrektorzy często przesuwają katechezę na pierwszą lub ostatnią godzinę, co kończy się tym, że uczniom nie chce się przyjeżdżać wcześniej do szkoły więc rezygnują w ogóle z religii” – wyjaśnił i zdecydowanie przeciwstawił się ograniczeniu katechizacji szkolnej do jednej godziny tygodniowo.

“Musimy prawdziwie docenić dwie godziny katechezy w szkole. Przeniesienie wszystkiego do parafii może wydawać się pozornie łatwe, ale w rzeczywistości jest bardzo trudne. Dlatego, że księża czy katecheci, którzy są przyzwyczajeni do takiego sposobu nauczania, które jest raczej przekazem wiedzy aniżeli mistagogią, prawdopodobnie powtórzą to samo w parafii. To, co robią w szkole, będą robić w parafii. Przekształcenie tego procesu może być bardzo trudne” – tłumaczył abp Gądecki.

Treść Dyrektorium zaprezentował zaprezentował bp Mendyk, były przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Podkreślił wagę katechezy jako środka służącego ewangelizacji oraz kształtowania zdolności do dialogu. „Katecheza powinna być laboratorium dialogu. Chodzi o dialog, który nie negocjuje swojej tożsamości chrześcijańskiej, ale próbuje dotrzeć do serca drugiego człowieka, by zasiać w nim ziarno Bożego słowa” – powiedział i wskazał na konieczność bardzo dobrej formacji katechetów oraz na rolę rodziny, która aktywnie powinna uczestniczyć w procesie ewangelizacji. „Uwzględniona jest także nowa sytuacja rodziny. Dyrektorium zachęca by wspólnoty kościelne pomagały rodzinom w ich szczególnych sytuacjach życiowych” – powiedział biskup. Wskazał również na konieczność obecności katechezy na każdym etapie życia oraz uwzględnienie wymogów zmieniającej się kultury i nowych wyzwań, które te procesy stawiają.

Bp Wojciech Osial, od sierpnia przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, wskazał, że „cechą charakterystyczną katechezy w nowym dyrektorium jest jej bardzo silny związek z dziełem ewangelizacji”.
– Nie może być inaczej, bo przecież ewangelizacja zajmuje pierwsze miejsce w życiu Kościoła. Pierwszym zadaniem Kościoła jest ewangelizacja. Gdy o tym zapomnimy, Kościół może być sprowadzany jedynie do jakiegoś stowarzyszenia dobroczynnego – mówił hierarcha dodając, że w to wpisuje się obraz katechezy zarysowany w Dyrektorium, co jest konsekwencją dokumentów soborowych i posoborowego nauczania papieży. „Ewangelizacyjne ukierunkowanie katechezy jest odpowiedzią na przemiany naszych czasów” – dodał biskup.

Przybliżając, na czym polega ewangelizacyjny charakter katechezy, bp Osial wskazał, że nie chodzi tylko o nawrócenie niewierzących: „Katecheza ewangelizacyjna to nieustanne głoszenie prawdy, jaką jest Jezus Chrystus. Sercem katechezy jest Jezus Chrystus. Stąd bardzo mocny rys chrystologiczny katechezy”. Dodał, że katecheza ewangelizacyjna, która wyłania się z kart Dyrektorium, to katecheza kerygmatyczna, w czym dostrzega duży wpływ Franciszka i „Evangelii Gaudium”. Podkreślił, że kerygmat powinien być głoszony stale, na wszystkich etapach katechezy. Zaznaczył, że należy uszanować wolny wybór i nie narzucać wyboru wiary, czemu służyć ma świadectwo. Przywołał tu nauczanie Benedykta XVI o tym, że Kościół nie rozszerza się przez prozelityzm, a przez przyciąganie.

– Katecheza musi być też mocnym aktem miłosierdzia. Czyli ukazywaniem miłosierdzia Ojca, który wychodzi na spotkanie z grzesznikiem – wskazał, przywołując nauczanie papieża Franciszka. Podkreślił, że taka wizja katechezy nadaje pewien mandat do głoszenia wszystkim, bo podkreśla, że każdy ochrzczony jest zarazem uczniem jak i misjonarzem.

Ks. prof. Andrzej Kiciński, kierownik Katedry Katechetyki Szczegółowej KUL-u, omówił proces powstawania Dyrektorium. Wskazał, że nad dokumentem pracował duży zespół ekspertów z wielu krajów, w tym biskupi, księża, świeccy. Przygotowanie podzielił na trzy etapy – dalszy (nauczanie soboru watykańskiego II), bliższy (przeniesienie przez Benedykta XVI w 2013 roku kompetencji ds. katechizacji do Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji) i bezpośredni (w 2015 roku decyzja o powstaniu nowego Dyrektorium, powołanie ekspertów i prace nad dokumentem).
– Dla mnie to była fascynująca przygoda spotkania się z żywym Kościołem powszechnym – powiedział ks. prof. Kiciński, wspominając pracę w międzynarodowym gronie ekspertów. Podkreślił powszechne doświadczenie najważniejszej roli rodziny w katechezie. „Dokument jest świadectwem Kościoła, który żyje słowem Bożym i ma odwagę się nim dzielić” – stwierdził ks. prof. Kiciński.

Z kolei prof. Anna Zellma z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP, wskazała na wizję roli katechety, zarysowaną w Dyrektorium. „Przypomniała, że na mocy chrztu katecheci jak wszyscy ochrzczeni uczestniczą w kapłaństwie powszechnym i są odpowiedzialni za zbawienie tych, do których są posłani. Mają współpracować z biskupami, to wspólnota Kościoła posyła katechetów do ewangelizacji. Działalność katechety powinna odbywać się w łączności ze wspólnotą kościoła” – mówiła ekspertka, podkreślając, że katecheta powinien troszczyć się o swoja formację, osobiste doświadczenie Boga i relację z Nim oraz dawanie świadectwa całym życiem. „Katecheta nie występuje we własnym imieniu, a jest narzędziem Boga. Owoce jego pracy nie zależą od niego a od Boga” – dodała prof. Zellma.

Dyrektor wydawnictwa Jedność, ks. Leszek Skorupa, wyraził radość z możliwości przygotowania i wydania Dyrektorium i zapewnił, że wydawnictwo postara się o jak najszersze rozpowszechnienie dokumentu.

Na pytanie KAI o to, czy w obecnej sytuacji politycznej, przy władzy okazującej życzliwość Kościołowi, są perspektywy na wprowadzenie obowiązkowego wyboru katechezy lub etyki, abp Gądecki odpowiedział, że model ten jest rzeczywiście chętnie widziany przez Kościół i powinien być realizowany podobnie jak przy innych przedmiotach.

„Nie chciałbym komentować publicznie postępu rozmów z ministerstwem, ale zazwyczaj rzecz sprowadza się do tego, że tłumaczy się nam, iż po 30 latach od wejścia religii do szkoły brakuje nauczycieli etyki, że nie ma pieniędzy by zagwarantować nauczanie etyki oraz że gdyby ewentualnie Kościół odstąpił jedną godzinę religii, wykorzystując ją np. na przygotowanie do sakramentów przy parafiach, to pieniądze z tej godziny wystarczyłyby na opłacenie etyki – wyjaśnił i dodał, że “potrzebna jest dobra wola ze strony władzy, by załatwić tę ważną dla Kościoła i młodych ludzi sprawę”.


Źródło: https://ekai.pl/prezentacja-watykanskiego-dyrektorium-o-katechizacji/
Fot. Paweł Żulewski | KAI

Pastores poleca