Od Redakcji
Od Redakcji Artykuły Nasza modlitwa Z życia Kościoła Pytania i odpowiedzi Świadectwa Lektury
Drodzy Czytelnicy!
„Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie zabraniajcie im...” Słysząc to polecenie Jezusa, zastanawiamy się w naszych czasach, do kogo jest ono kierowane. Do Kościoła Apostołów, ucieleśnianego przez duszpasterzy, czy do tych, których owi duszpasterze posądzają o uwiedzenie serc i umysłów młodych? Czy to zatem oskarżenie księży, że przeszkadzają w spotkaniu młodych z Mistrzem, czy raczej oskarżenie świata, iż zagłusza Jezusowe wołanie, któremu wiernie służy Kościół?
Pośród teologicznych tematów codzienności życie wieczne zdaje się zajmować dość poślednie miejsce, daleko za chorobą, cierpieniem czy śmiercią. Sąd Ostateczny, nagroda nieba lub przerażająca perspektywa wiecznego odrzucenia, zdają się jedynym kontekstem dla dyskusji o życiu wiecznym. A przecież jest ono fundamentalnym owocem chrztu.
Narzekamy na szybkie oddalanie się od Kościoła i moralne zagubienie młodych ludzi. Być może nigdy do tej pory w naszej ojczyźnie proces mentalnego i aksjologicznego oddalania się jednego pokolenia od drugiego nie przebiegał z taką intensywnością. Symbolem tych zmian jest coraz większe przyzwolenie na transpłciowość. Młode pokolenie żałośnie poszukuje siebie.
Każdy, kto przebywał z młodymi ludźmi, uczył ich bądź realizował z nimi różne zadania, zauważył, że osoby w wieku 15-30 lat potrafią być bardzo krytyczne i radykalne. Ich opinie o świecie dorosłych, relacjach pomiędzy ludźmi i wspólnotami są często skrajne. Ten radykalizm młodych jest na swój sposób oczywisty, wynikający z natury, obecny w naszych środowiskach od zawsze.
|
Pastores poleca |