KS. BP JAN BERNARD SZLAGA

Rozterka Salomona nie jest jedyną w historii religii. Kiedy Salomon zbudował świątynię, pytał samego siebie: czy Bóg naprawdę zamieszka w tym domu? To paradoksalne, bo przecież wieki były przygotowaniem do tego dzieła i do tej uroczystości, ażeby świątynię zbudowaną rękami ludzkimi uroczyście poświęcić. Ale czy Bóg tu zamieszka? Takie pytania stawiali także Grecy. Oczywiście, że i niebiosa, i ziemia, a więc kosmos, nie są w stanie ogarnąć Boga, ale to Bóg wskazuje miejsca, gdzie może być, gdzie można Go spotkać. Zrazu były to kamienie – pojedyncze, potem układane w ołtarz, następnie namiot spotkania, czyli już prawie świątynia, a potem świątynia jerozolimska. Jednak jeszcze wcześniej miało miejsce niezwykłe zdarzenie teofanii na górze Synaj, o którym dzisiaj słyszeliśmy w Liście do Hebrajczyków (zob. Hbr 12,18-21). Tam Bóg dał najpełniej znać o sobie i to właśnie tam, w długo trwającej kontemplacji, Mojżesz dokładnie wypracował zasady budowy domu Bożego. On jeszcze go nie zbudował, ale przewidział wszystkie szczegóły: „Tak właśnie powiedział Bóg do Mojżesza” (por. Wj 19,21-24). Tam, na Synaju, jedynie on był uprzywilejowany, natomiast inni pozostawali daleko od góry. Autor dodaje nawet: „Gdyby choćby zwierzę dotknęło góry, padało martwe” (por. Hbr 12,20). Takie było to zjawisko. Bóg, który jest wielki w swoim majestacie, nieogarniony żadną przestrzenią, żadnym miejscem, a jednocześnie Bóg, który wychodzi do człowieka... Oczekuje wtedy należnego szacunku, odpowiedniej dyspozycji, ażeby spotkanie z Nim było owocne. To dało pewnie podstawy do tego, ażeby wydarzenie synajskie, a także każdą inną teofanię, zapisać w kształcie domu Bożego, również w namiocie spotkania. Na pewno sam namiot spotkania, potem przybytek – ten już nieprzenośny, gotowy, stabilny – odzwierciedlał górę Synaj, był miejscem świętym. Bóg sobie wybrał to właśnie miejsce i tę świątynię, aby tam być i żeby spełnić oczekiwania tych, którzy tę świątynię wznosili. „Niech oczy Twoje będą zwrócone w naszą stronę dzień i noc” (por. 1 Krl 8,29). Natomiast wszystko, co znajdowało się poza tym świętym przybytkiem, było przestrzenią dla człowieka. (...)

Pastores poleca