KS. JÓZEF GÓRZYŃSKI

Wydaje się oczywiste, że o znaczeniu przestrzeni sakralnej w naszej praktyce wiary, szczególnie w modlitwie, czy to prywatnej, czy wspólnotowej, nie ma potrzeby się nawzajem przekonywać. Każdy bowiem praktykujący wiarę, nie tylko przecież chrześcijanin, doświadcza tej potrzeby osobiście. Niemal zawsze zwraca też na nią uwagę, ilekroć próbuje opisać swoje doświadczenie wiary. Każdy z nas, zastanawiając się nad swoją modlitwą, zauważa i potrafi wymienić sprzyjające jej lub też niekorzystne dla niej okoliczności. Wiele z nich odnosi się właśnie do przestrzeni. Świadczy to, oczywiście, o tym, że powiązanie przestrzeni z praktyką wiary ma podstawy jak najbardziej naturalne i po prostu wynika z natury człowieka. To właśnie cielesno-duchowa natura człowieka w poszukiwaniu relacji z tym, co nadprzyrodzone, domaga się znaków. Zewnętrzność bowiem i cała sfera cielesności pozostaje w nas zawsze w ścisłej relacji do świata duchowego. Nie da się ich rozłączyć i dlatego nie ma sensu tego czynić. Przeciwnie, należy z tego związku zrobić właściwy użytek: materię pokierować duchem, a ducha wyrazić w materii.

Naturalna potrzeba przestrzeni sakralnej świadczy o tym, że jej oddziaływanie zachodzi niezależnie od tego, czy jesteśmy tego świadomi, czy nie, czy ją cenimy, czy nie, czy rozumiemy, czy też nie. Oczywiste jest jednak, że świadomość i właściwe zrozumienie to podstawa należytego pojmowania drogi naszej wiary. (...)

Pastores poleca