RYSZARD WRÓBEL OFMConv

Wolność jest jedną z tych wartości, które Biblia chętnie łączy z Duchem Świętym. Apostoł narodów w swoim liście do chrześcijan zamieszkałych w Koryncie jednoznacznie stwierdza: „Pan (...) to Duch, a gdzie jest Duch Pański – tam wolność” (2 Kor 3,17). W oparciu o sugestie św. Pawła (oraz innych autorów biblijnych) warto przyjrzeć się jej najbardziej istotnym cechom.
Powołani zostaliśmy do wolności

Duch Święty Pocieszycielem
Określenie greckie Parakletos, które tradycyjnie tłumaczy się jako „Pocieszyciel”, zawiera w sobie dużo głębszą treść: wskazuje na kogoś, kto stoi przy drugim, aby go wspomagać. Duch Święty jest zatem naszym doradcą, obrońcą, sprzymierzeńcem, przyjacielem i jednocześnie pomocą oraz oparciem. Według pouczeń Jezusa część działań Ducha jako Po-
cieszyciela zmierza ku temu, aby przekonać nas, że naprawdę jesteśmy grzesznikami, czyli tymi, którzy potrzebują Zbawiciela. Jest to konieczne, ponieważ w świecie, w którym się obracamy, doświadczamy swego rodzaju duchowej ślepoty: nie dostrzegamy tego, kim w obliczu Stwórcy faktycznie jesteśmy. Stąd bierze się też minimalizowanie osobistej winy, uważanie siebie za lepszych od innych, szukanie usprawiedliwień. Duch Święty prostuje w nas tego rodzaju zafałszowanie i szkodliwe zapatrzenie w siebie. Bez Jego nadnaturalnej ingerencji nie byłaby możliwa żadna zmiana w tym względzie. Dokonujemy „skoku jakościowego” nie dlatego, że jesteśmy porządniejsi, zdolniejsi, bardziej wyrobieni, a jedynie dzięki temu, że sam Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu zechciał obdarzyć nas swoją łaską. Wolność tak uzyskana i wspólnota z Bogiem tak osiągnięta dają nam nadzieję, która zawieść nie może. Gdzie jest Duch Święty, tam jest zbawienie.

Duch Święty Gwarantem
Zbawienie wieczne nie dotyczy jedynie przyszłego życia: Bóg już teraz obdarza nim, a gwarantem swojej obietnicy czyni właśnie Ducha Świętego. On, przebywając w nas, sprawia, że doświadczamy pewności naszej relacji z Bogiem, nabieramy przekonania, że ta relacja się nie wy­czerpie. W wysiłku wiary nie jesteśmy zatem pozostawieni samym sobie. Ktoś nieustannie nam towarzyszy, zapewniając, że rzeczywiście jesteśmy synami Boga (zob. Rz 8,9). Fakt, że w naszym kapłańskim życiu pojawiają się sygnały obecności Boga, powinien nas skłaniać do wyjątkowej i nieustającej wdzięczności wobec Dawcy powołania, nigdy zaś wbijać nas w pychę i samozadowolenie. Duch Święty jest gwarantem, że jako księża nie należymy już dłużej do samych siebie, że nasze życie zostało zawierzone Bogu, że nikt i nic nie potrafi nas od miłości Boga odciągnąć. My, niestety, możemy się jej wyrzec (zostaliśmy obdarzeni wolną wolą), ale Bóg pozostaje wierny swoim obietnicom. Gdzie jest Duch Święty, tam jest pewność i bezpieczeństwo.

Pastores poleca