Warto mieć świadomość, że poruszamy się pośród pewnych dwuznaczności. Pod imieniem Szaweł kryje się bowiem także Paweł. Jezus też nie zawsze był i nie zawsze jest jednoznacznie rozumiany. Również pojęcie zgorszenia w Biblii nie jest jednoznaczne. Samo w sobie jawi się ono najpierw jako rzeczywistość negatywna. Jego podstawowe, biblijne znaczenie (to znaczy przeszkoda, o którą ktoś się potyka) może mieć wydźwięk pozytywny, ponieważ oznacza także przeszkodę, która chroni przed błędną drogą i może stanowić okazję odniesienia do Boga. Zgorszenie może więc oznaczać moment zwrotny, wyprowadzający z niewłaściwego pojęcia (swego) życia.

 

Zgorszenie i Jezus

W grece biblijnej mamy do czynienia z dwoma terminami, które są przekładane na język polski jako "zgorszenie", "zwątpienie" lub podobnie. Są to: proskomma i skandalon oraz ich pochodne. Proskomma (w Nowym Testamencie pojawia się blisko 20 razy, w różnych formach) wskazuje przede wszystkim na potknięcie się o coś, co stoi na drodze i w konsekwencji prowadzi do upadku. Ta przeszkoda zazwyczaj nie jest położona intencjonalnie. Może być przypadkowa. Skandalon (termin użyty w Nowym Testamencie blisko 50 razy, w różnych formach) w swoim podstawowym znaczeniu wyraża pułapkę zastawioną w celu pochwycenia kogoś lub czegoś. Można ją rozumieć w sensie dosłownym i przenośnym. W Nowym Testamencie wyraźne znaczenie pułapki występuje w Rz 11,9. W pozostałych tekstach oznacza przeszkodę, która może spowodować upadek. Jest więc bliskie znaczeniu proskomma. Oznacza bowiem coś, o co człowiek może się potknąć, ale co jednocześnie bywa momentem zatrzymania, opamiętania i zwrócenia się do Boga. (...)

KS. BP ZBIGNIEW KIERNIKOWSKI

Pastores poleca