(…) Odnosiłem, po ludzku rzecz biorąc, sukcesy duszpasterskie. Ale tak naprawdę nie radziłem sobie ze swoją emocjonalnością, seksualnością, osądzaniem współbraci. Uciekałem w aktywizm duszpasterski. Byłem pasterzem, który pasie sam siebie. Zastanawiałem się, co się dzieje.


Szukałem odpowiedzi w modlitwie, w sakramencie pojednania, w Eucharystii. Dzisiaj wiem, że moje serce wtedy było sercem kamiennym, że tak naprawdę utraciłem prawdziwą relację z Jezusem Chrystusem. To był mój kryzys wiary, mojego powołania. Pojawiły się myśli, by odejść z kapłaństwa. Ale Bóg w swojej miłości nie zostawił mnie samego. Posłał do mnie głosicieli Dobrej Nowiny. W czasie pewnego spotkania w ramach katechez Dobrej Nowiny, otwierających drogę do wiary dojrzałej, zostało postawione pytanie: Kim jest dla ciebie Jezus Chrystus? Człowiek prowadzący ten dialog podchodził do uczestników spotkania. Zdałem sobie sprawę, że i ja będę musiał odpowiedzieć na to pytanie. Co mogłem wtedy powiedzieć ja, który byłem już tak zniszczony swoimi grzechami? Krótko stwierdziłem: nie wiem, kim On jest dla mnie. Ale wtedy ktoś z obecnych przypomniał mi, że… (…)

ZAKONNIK


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 87 (2) 2020.

Pastores poleca