Choć niemal każdemu Belgia kojarzy się wyłącznie z instytucjami europejskimi, wysokiej jakości czekoladą, frytkami z majonezem oraz piwem, to niewielu ma świadomość, że państwo to w przeszłości oddzieliło się od Holandii głównie z powodu obrony wiary katolickiej. Wyznający kalwinizm Holendrzy prześladowali wówczas katolików, co sprawiło, że Flamandowie i Walonowie, którzy w większości byli katolikami, chwycili za broń, oderwali się od Królestwa Niderlandów i proklamowali powstanie Belgii w 1830 roku.


Wypada podkreślić niemałe związki Belgii z Polską na przestrzeni historii. Polska powinna być wdzięczna Belgii za między innymi pierwszego biskupa, jaki osiadł na terenie Polski w rok po jej chrzcie, czyli w 967 roku – bp Jordan pochodził bowiem z francuskojęzycznego Liège w Walonii (80 km od Leuven). Pierwszy zaś klasztor benedyktyński na polskiej ziemi, założony w XI wieku w Tyńcu, był fundacją opactwa św. Andrzeja z Brugii we Flandrii (126 km od Leuven).
Leżące nad rzeką Dijle miasto Leuven, będące stolicą prowincji Brabancja Flamandzka, oddalone jest zaledwie 25 km od Brukseli. Słynie głównie z Katolickiego Uniwersytetu, który został założony w 1425 roku. Wykładał na nim między innymi Erazm z Rotterdamu. W ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku był to jedyny uniwersytet katolicki na świecie, zaś do połowy XX stulecia cieszył się opinią najwybitniejszej uczelni chrześcijańskiej i głównego ośrodka myśli neotomistycznej. Katedrę filozofii prowadził tam kard. Desiré Joseph Mercier, a studiowali na tej uczelni między innymi ks. Idzi Radziszewski, późniejszy założyciel i pierwszy rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, czy ks. Stefan Wyszyński, późniejszy Prymas Polski. (…)

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 90 (1) Zima 2021.


Pastores poleca