Kiedy możemy powiedzieć o spowiedniku, że jest dojrzały? Co świadczy o tej dojrzałości?


Na początek muszę prowokacyjnie powiedzieć, że nie znam odpowiedzi na to pytanie. Dawno temu poproszono mnie, żebym zajął się dojrzałością – zrobiłem z tego magisterium, a potem doktorat. I mimo długiego zajmowania się tymi zagadnieniami muszę wyznać, że nadal nie wiem, czym właściwie jest dojrzałość. Spróbujmy jednak jakoś ugryźć ten temat. Najważniejsza jest definicja – kto to jest człowiek dojrzały? O dojrzałości można myśleć w różnych aspektach. Można ją kojarzyć przede wszystkim z wiekiem. Ktoś ma na przykład pięć lat i zastanawiamy się, czy jest dojrzały jak na swój wiek – umie zasznurować buty czy nie? Można też rozważać sprawę dojrzałości albo niedojrzałości do czegoś – do małżeństwa, kapłaństwa czy pełnienia jakiejś funkcji. Do tego dochodzą kolejne rozróżnienia – jest przecież dojrzałość fizyczna, psychiczna, również religijna. Trudno więc tak po prostu określić kogoś mianem dojrzałego, bez dodatkowych uściśleń. Nawiasem mówiąc, zawsze traktuję z dystansem to, gdy ktoś określa kogoś jako dojrzałego lub niedojrzałego. (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 91 (2) Wiosna 2021.

Pastores poleca