[…] Czasami przychodzą pary, które oficjalnie mówią, że chcą się rozwieść, ale tak w głębi siebie bardzo tego nie chcą. Jednak obecne życie jest dla nich nie do zniesienia, a wszyscy dokoła mówią, by wziąć rozwód. Pary te są przekonane, że to jedyne rozwiązanie. Czasem ilość nagromadzonych zranień jest tak wielka, że trzeba dystansu, bo będąc w oku cyklonu, trudno brać się do pracy. Tym dystansem może być separacja. Daje ona możliwość złapania odpowiedniej perspektywy. Nie mieszkając razem, małżonkowie mają czas na przemyślenia, na analizę i pracę. Jednocześnie nadal pozostają w związku małżeńskim, a to zobowiązuje, by o tym małżeństwie nadal myśleć. […]

 

KARINA SKRZYPCZAK

Pastores poleca