(…) Mogę powiedzieć, że jestem szczęściarzem. Podczas codziennego, wieczornego, krótkiego rachunku sumienia najpierw zawsze dziękuję za to, co danego dnia otrzymałem od Pana; za ludzi, których spotkałem, za miejsca, do których mnie skierował, za to, że pomagał mi walczyć z różnymi pokusami, których doświadczałem.


Po dziękczynieniu przepraszam Go za to, co zrobiłem nie tak, jak powinienem, i za zaniedbania w czynieniu dobra. Na przykład za to, że nie zawsze potrafiłem pamiętać o Nim w spotkaniu z drugim człowiekiem poprzez okazanie ciepła, szacunku i pełnej uwagi podczas rozmowy z nim. (…)


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze kwartalnika PASTORES 91 (2) Wiosna 2021.

Pastores poleca